www.skazaninakulture.fora.pl

Vespa

Ktoś mi ostatnio szepnął, żebym przy pisaniu prac zaliczeniowych nie kopiował niczego z internetu. Nawet we fragmentach. Postraszono mnie akcją antyplagiatową na bardzo dużą skalę. Ponoć największą nagonkę prowadzą na swych studentów uczelnie humanistyczne.

Doznałem wtedy nieprzyjemnego uczucia obawy. Często przy pisaniu jakiejś pracy zdarza mi się wklejać do niej czyjeś uwagi i spostrzeżenia. Trochę się zatrwożyłem o wynik ekspertyzy programem antyplagiatowym, jaki mogliby przeprowadzić na moich pracach. Wiadomo, że nie skopiowałem całych tekstów innych autorów ale używałem np. fragmentów z wikipedii i stron tematycznych.

Poszperałem trochę po necie i znalazłem stronkę plagiat.pl. Nawet się zarejestrowałem i poddałem analizie fragment swojej pracy aby mieć czyste sumienie. Od godziny program ją analizuje. Jaki będzie wynik powiem Wam jak skończy.

Jeżeli ktoś się przeraził to uspokajam, że na liście uczelni korzystających ze skryptu plagiat.pl nie było WSNHiD Twisted Evil

Ale nigdy nie wiadomo, czy wykładowcy nie korzystają z tego "na własną rękę"... Confused

MateuszT

Bez przesady... Widziałeś kiedyś studenta, który napisał całą pracę sam, bez kopiowania Question

Zwłaszcza, jeśli pracę trzeba oddać do 20.01, a 18.01 o 22:20 jeszcze nie wie, jakie ma tematy do wyboru Question

Vespa

Hehe jeszcze kilka godzin temu byłem w podobnej sytuacji Razz

Mariusz

nie strasz Very Happy

Vespa

Co do straszenia, to wyobraźcie sobie taką sytuację, że po przeczytaniu Waszej pracy wykładowca czyta pracę jakiegoś innego kolesia, w której połowa wygląda tak samo... Razz

Pewnie był na tej samej stronie Wink

Zonk

Mariusz

Leszek

w tej chwili jest to dla mnie malo wazne biorac pod uwage to ze za chwile zaczne dopiero pisac prace na Wdk