Autor |
Wiadomość |
veronaaa |
Wysłany: Czw 22:54, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
nenya to prawda w domu byłam wcześniej, zatem są plusy owej sytuacji a co do zajęć po Nowym Roku...już jestem ciekawa czy nasz 'wspaniały' wykładowca przyjdzie aaa Wesołych Świąt Studenciaki :* |
|
|
nenya |
Wysłany: Czw 20:56, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
veronaaa ale za to wcześniej do domu pojechałaś prawda ?
następne zajęcia z nim już na zjeździe po nowym roku o ile się nie mylę, to trzeba z niego wtedy informacje na temat zaliczenia wyciągnąć choćby siłą. oczywiście jeśli przyjdzie |
|
|
veronaaa |
Wysłany: Czw 0:08, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja też wątpie...ciekawe czy o nas zapomniał czy co? heh...najgorsze jest to, że nie wiemy czy jakieś zaliczenie bedzie czy nie...mam wrażenie jakby się nami zbytnio nie interesował a tym, że nie przyszedł wręcz zlekceważył |
|
|
Beatka |
Wysłany: Śro 23:53, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
nie było, chyba, że wykładowca przyszedł po 14 w co wątpię |
|
|
nenya |
Wysłany: Śro 16:15, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
obstawiam że go nie było zresztą jakie to ma teraz znaczenie ? żadne. |
|
|
asiorek |
Wysłany: Śro 12:40, 19 Gru 2007 Temat postu: to jak |
|
to jak, byyył? czy nie był? |
|
|
nenya |
Wysłany: Wto 19:23, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
no no nie mów mi takich rzeczy
co czekałeś jeszcze dalej ? |
|
|
Przemek |
Wysłany: Wto 19:00, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
moze jednak byl |
|
|
nenya |
Wysłany: Wto 9:22, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
o tak wykład był bardzo interesujący i zajmujący zwłaszcza dlatego, że go nie było tak więc o zaliczeniu nadal nic nie wiadomo. |
|
|
Adam |
Wysłany: Pon 20:47, 17 Gru 2007 Temat postu: Wyklad 15.12 |
|
I znowu pytanie co było na ostatnim wykladzie. Czy był ktos kto dotrwal do konca?
No i czy juz cos wiadomo na temat egzaminu. |
|
|