Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skorczys
Gość
|
Wysłany: Sob 22:22, 29 Mar 2008 Temat postu: WARUNEK |
|
|
Ma ktoś może jakieś zagadnienia albo tematy cokolwiek co by mogło się przydać bo jak narazie nie mam kompletnie nic, nie byłem często na wykładach, więc notatki za wile mi nie mówią. Podejrzewam że nie tylko ja mam podobny problem i dlatego nie tylko ja ale większa grupa osób by skorzystała. Był bym bardzo wdzięczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: Wto 0:03, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A kiedy wogole jest warunek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczek
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Wto 0:27, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No dokladnie ja co prawda nie potrzebuje.....ale mimo wszystko szukam notatek i jakis materiałów!!!! Blagam o pomoc kumpela ma zaliczonko i są bardzo potrzebne bo nie było jej na wykladach bo była w szpitalu....POMOCY!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
Gość
|
Wysłany: Śro 21:15, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
w sobotę 5 kwietnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
GOSC
Gość
|
Wysłany: Śro 21:28, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
a o oktorej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
NIE NIEKOMPETENTNY
Gość
|
Wysłany: Pią 12:59, 04 Kwi 2008 Temat postu: Termin egzaminu zwanego "warunkiem" |
|
|
Witam!
Własnie udalo mi sie dowiedziec, że warunek u pizdoldy jest o godzinie 10.00 w "jej" sali. Stwierdzila jednak, ze w przypadku wiekszej ilosci osob, zmieni sale na wieksza i zrobi egzamin pisemny. Modlmy sie wiec aby bylo nas jak najwiecej!
Dzwonilem do dziekanatu 6 razy, i za kazdym razem nikt nic nie wiedzial. Pizdolda Cieć nie raczyla poinformowac uczelnie o tym, jaką godzine sobie wymyslila na egzam! Uwazam ze to kompletnie pojechana sprawa. Moze by tak "nauczyc" ja szacunku do ludzi? Myslę że wnioski nasuwaja się same... PZDR!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 13:17, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie powinna wogóle zajmować się prowadzeniem wykładów na studiach...za każdym razem kiedy sie do niej podeszła i o coś zapytało dostawało się jedną z dwóch odpowiedzi 1) "Już o tym mówilam więc nie wiem co pani ode mnie oczekuje" 2) " Nie będę z panią rozmawiać, proszę wyjść". No i co...pytasz się jej o coś grzecznie z kulturą a ona z takimi tekstami....nie jest to chyba normalne zachowanie, uczelni o niczym nie powiadamia, na e-maile nie odpisuje....czy ona jest aby napewno normalna....A nauczenie ją szacunku do ludzi to dobrze jej zrobi bo nie ma go za grosz!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|